Nico Adamczyk od dziesiątego roku życia jest piłkarzem Borussii Dortmund. Choć początkowo grał w kadrze Niemiec, zdecydował się reprezentować polskie barwy. Kadra U17 już w środę rozpocznie mistrzostwa Europy (transmisja w TVP). Na co trenerzy w BVB zwracają największą uwagę? Czym się różniły zgrupowania polskiej i niemieckiej reprezentacji? Na którym piłkarzu się wzoruje? O tym młody piłkarz opowiedział w rozmowie TVPSPORT.PL.
Przemysław Chlebicki, TVPSPORT: – Na początku opowiedz mi o swojej rodzinie. Czy twoi rodzice od zawsze mieszkali w Niemczech?
Nico Adamczyk, reprezentant Polski U17, piłkarz Borussii Dortmund: – Moi rodzice są Polakami i urodzili się w Polsce. Mój tata też był piłkarzem – grał przez jakiś czas w Ruchu Chorzów, ale potem zdecydował się wyjechać do Niemiec, natomiast mama mieszkała tam od dziewiątego roku życia. A ja już się urodziłem w Dortmundzie i od urodzenia tam mieszkam.
– Często odwiedzasz Polskę?
– W każde wakacje przyjeżdżam z tatą. Jego rodzina mieszka w Katowicach i co roku ich odwiedzamy. Przy okazji zdarza nam się także pojechać w góry.
– Ile miałeś lat, gdy zacząłeś grać?
– Nie pamiętam już dokładnie – ale zaczęło się od tego, że wraz z tatą kopaliśmy piłkę na podwórku, co wciąż czasem się zdarza. Gdy miałem sześć lat, rodzice zapisali mnie do mojej pierwszej drużyny. SGL Luetgendortmund to niewielki klub – potem mój tata był tam trenerem. Ale braliśmy udział w różnych turniejach, gdzie grały także inne lokalne zespoły. Grałem tam dobrze i po jakimś czasie sprowadził mnie nieco większy klub, TSC Eintracht Dortmund – tam już rywalizowaliśmy w turniejach z Borussią, Bayernem i Schalke.
– Jak trafiłeś do Borussii?
– Zagrałem kilka dobrych turniejów i pojawiły się zaproszenia na testy od różnych klubów. Najpierw chciało mnie Bochum, ale potem w Borussii Dortmund się chyba o tym dowiedzieli. Zadzwonili do mnie i powiedzieli, że mnie chcą. Zdecydowałem się na nich – ze względu na udział w wielu turniejach międzynarodowych i nieco większe możliwości niż w Bochum. Spodobało mi się w tej drużynie i nadal tam trenuję – ostatnio awansowałem do kategorii U19.
– Na co najbardziej zwracają uwagę twoi trenerzy w Borussii?
– Pilnują, żebyśmy przykładali się w stu procentach do każdego treningu – podkreślają nam, że to dla naszego dobra. A gdy coś nas boli, nawet w przypadku jakichś drobnych problemów, musimy od razu zgłosić to do fizjoterapeuty. Trenerzy nie chcą, żeby coś sprawiało, że nie będziemy w stanie grać najlepiej jak potrafimy. Zależy też im na tym, żebyśmy uniknęli w przyszłości poważnych urazów – dlatego ważne jest, aby eliminować nawet najmniejszy ból.
– Co uważasz za swoje boiskowe zalety?
– Gdy jestem na boisku, chcę wygrywać wszystkie pojedynki i na tym najbardziej się koncentruję – to chyba najbardziej doceniają moi trenerzy. A gdy coś mi nie wyjdzie i rywal ze mną wygra – później to analizuję i zastanawiam się, co mogłem zrobić lepiej. W klubie i w kadrze gramy trochę inaczej, ale do każdego stylu potrafię się przystosować.
– Czy jest piłkarz, z którego bierzesz przykład?
– Virgil van Dijk, który moim zdaniem jest najlepszym obrońcą na świecie. To facet nie do przejścia, rzadko pozwala się ograć i zazwyczaj wygrywa wszystkie pojedynki. Podoba mi się też jego zaangażowanie do każdego spotkania – bez względu na to czy jest to łatwy, czy trudny mecz dla Liverpoolu.
– Zanim przejdziemy do tematu kadry... Widziałem, że w kategorii U16 występowałeś w reprezentacji Niemiec.
– W drużynie było oprócz mnie kilku moich kolegów z Borussii Dortmund i dobrze się czułem wśród zawodników. Nie wspominam jednak dobrze trenera, który w trakcie treningów i meczów dużo na nas krzyczał. Mówił tylko, co robimy źle, nawet nie dodając, co powinniśmy poprawić. Bardzo nie lubię takiego podejścia. W polskiej kadrze jest inaczej. Trenerowi Włodarskiemu też się czasem zdarza na nas krzyknąć, ale nie ma w tym nic złego. Bo za każdym razem nam tłumaczy, co zrobiliśmy źle i co możemy poprawić. Ale gdy nam coś wyjdzie, zawsze nas chwali, co nas bardzo motywuje.
– Zdecydowałeś już czy będziesz grać dla Polski, czy dla Niemiec?
– Tak, wybrałem już Polskę. W niemieckiej kadrze po prostu chciałem się sprawdzić, zobaczyć jak się gra obok piłkarzy w moim wieku z innych klubów. Nie miałem też jeszcze wtedy dokumentów, które pozwoliłyby mi zagrać dla Polski. Ale od kiedy mogę grać, jestem zdecydowany co do barw, jakie chciałbym reprezentować. Moje serce bije dla Polski.
– Jakie jest twoje nastawienie przed mistrzostwami Europy?
– Nie wiem jeszcze czy będę grać w pierwszym składzie, czy zacznę na ławce. Mamy szeroką kadrę i każdy z nas się nadaje do gry od początku. Na treningach pracuję najbardziej nad wychodzeniem do przodu oraz wyprowadzeniem piłki – gramy ofensywnie i chcemy się jak najlepiej pokazać, dlatego zależy mi na tym, żeby jak najwięcej wnieść do drużyny.
– Czego się nauczyłeś grając w polskiej kadrze?
– Między innymi ustawiania się i reakcji przy stałych fragmentach gry. Jak wyjść do przeciwnika, jak zablokować strzał, kiedy odbić piłkę głową... Trener często zwraca też uwagę na to, jak podawać piłkę do przodu oraz na to, żebyśmy jak najwięcej się komunikowali pomiędzy sobą na boisku – w obronie jest to szczególnie ważne.
– W ostatnich miesiącach wygraliście po 5:0 z Anglią i Belgią, a więc z kadrami uważanymi za topowe. Czy myślicie o tym, żeby w mistrzostwach osiągnąć sukces?
– Bardzo chcielibyśmy awansować na mistrzostwa świata (awans może sobie zapewnić pięć najlepszych drużyn turnieju – przyp. red.). O finał i końcowe zwycięstwo może być trudniej, ale nikogo się nie boimy, bo czujemy się mocną drużyną.
– Miałeś już kontakt z zawodnikami pierwszej drużyny Borussii?
– Na razie jeszcze nie było okazji. Boiska mamy blisko siebie, ale żeby z kimś się poznać albo porozmawiać nie miałem jeszcze możliwości. Teraz będę grać w drużynie U19, ale jest to wciąż daleko od pierwszego zespołu.
– Czy trenując na co dzień w Borussii, czujesz że jesteś piłkarzem jednego z największych klubów w Niemczech?
– To prawda, da się to odczuć, ale ma to dobre i złe strony. Na przykład zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest łatwo przebić się do pierwszej drużyny, jak na przykład w Wolsburgu albo Stuttgarcie. Borussia daje szanse młodym zawodnikom, ale w większości są to piłkarze pozyskani z innych klubów albo z zagranicy, jak Jude Bellingham albo Karim Adeyemi.
– Jak się zapatrujesz na przyszłość?
– Chciałbym być profesjonalnym piłkarzem. Na razie walczę o swoje miejsce w Borussii – nawet w wolnym czasie pracuję dodatkowo z trenerem motorycznym. Wiem, że jeśli chcę się pokazać, muszę być lepszy niż inni. Teraz w U19 nie będzie łatwo, ale jestem gotowy na to wyzwanie. A jeśli w Dortmundzie mi nie wyjdzie, trudno – może się przebiję w innym klubie.
WIĘCEJ O KADRZE U17:
Selekcjoner wierzy w sukces na Euro. "Chcemy zdominować każdego"
Karol Borys: w Ekstraklasie brakuje gry z uśmiechem na twarzy
Mike Huras – urodził się w Stuttgarcie, ale w sercu ma Ruch Chorzów
Kiedy i o której mecz: środa, 17 maja o godzinie 16:30
Kto skomentuje: Aleksander Roj, Marek Wasiluk
Prowadzący studio: Mariusz Jankowski
Reporter: Hubert Bugaj
Goście/eksperci: Rafał Ulatowski, Tomasz Włodarek
Transmisja: studio od godz. 16:05 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, HbbTV, Smart TV
2 - 1
Polska
1 - 1
Albania
2 - 0
Cypr
0 - 4
Austria
3 - 0
Andora
8 - 0
Malta
4 - 3
Walia
0 - 1
Norwegia
2 - 1
Gibraltar
5 - 1
Czechy
14:00
Walia
16:00
Turcja
16:00
Malta
18:45
Belgia
18:45
Irlandia Północna
18:45
Hiszpania
18:45
Polska
18:45
Niemcy
18:45
Białoruś
18:45
Azerbejdżan
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.